PORADY I SPOSOBY ŁOWIENIA NA WODACH MOCNO ZAROŚNIĘTYCH

Na wodach i zbiornikach o bujnej roślinności podwodnej i nawodnej trzeba się dostosować i odpowiednio przygotować do skutecznego łowienia, które różni się zdecydowanie od wędkowania na wodach gdzie dno jest relatywnie czyste, a roślinność wodna występuje w niewielkich ilościach i na niewielkich obszarach.

Najczęściej z widocznym i bardzo utrudniającym wędkowanie problemem „zarośniętej wody” mamy do czynienia w okresie letnim, można to zaobserwować na wodach płytkich (choć nie jest to reguła) kiedy roślinność podwodna i nawodna bujnie rozkwita, obejmując znaczną a w wielu przypadkach nawet całkowitą powierzchnię naszego łowiska. Tak „wzbogacone” o florę wodną miejsca w tym okresie są nierzadko omijane przez wędkarzy z powodu bardzo ograniczonych możliwości, choćby na położenie zestawów, czy znalezienie odpowiedniej miejscówki na dnie zbiornika. Nie znaczy to jednak, że na takich wodach nie da się łowić. Jest to trudne, ale możliwe. Dlatego w kilku punktach przedstawię kilka porad i wskazówek odnośnie sposobów łowienia w takich właśnie warunkach które sam stosuję.

Co warto zabrać i dlaczego :

1.Ponton – dzięki niemu mam możliwość znalezienia miejsc do położenia zestawów.

2.Kamienie i gumki recepturki – używam ich zamiast standardowych ciężarków ołowianych a gumkami recepturkami mocuję je do bezpiecznego klipsa.

3.Zapasowe szpule z plecionką – Plecionka lepiej się sprawdzi w trudnych warunkach a szczególnie w „zielsku” ponieważ jest dużo bardziej odporna na zerwanie i jest nierozciągliwa.

4.Przypon strzałowy –Podczas walki z rybą przy brzegu, mając dużą ilość zielska na zestawie, przypon strzałowy daje nam gwarancje że bezpiecznie wylądujemy rybę w podbieraku.

Nie warto zabierać :

Łódka zdalnie sterowana – na zbiornikach gdzie roślinność wodna zalega na powierzchni, wywózka lub nęcenie łódką staje się praktycznie niemożliwe ze względu na wkręcanie się w/w roślinności w śruby lub zapychanie dysz wlotowych.

Od czego zacząć :

1.Przygotowując zestawy do wywózki, uzbrajam je w mocne przypony i zakładam kamienie zamiast ciężarków ołowianych i mocuję je gumką recepturka do klipsa, w czasie holu kamień spada (odczepia się) co bardzo ułatwia hol przez zielsko i zarośla.  

2.Wypływając pontonem staram się znaleźć miejsca gdzie roślinności jest jak najmniej lub wcale (tzw. Placki na dnie) i tam kładę zestawy

3.Podaję w łowisko niewielkie ilości zanęty (pokruszone kulki, pellet i ziarna) około 1 kg.  Zanętę mocno  dopalam (płynny pokarm, Dipy i Boster do przynęty) w okresie letnim gdy woda jest ciepła taka dopalona mieszanka znakomicie się sprawdza.

Czego nie warto robić :

- Moim zdaniem nie ma sensu łowić na takiej wodzie z rzutu i posyłać zestaw w zielsko na oślep. Jest to bardzo nieefektywne i grozi splątaniem zestawu w zielsku.
- Nie warto stosować cienkich żyłek głównych (poniżej 0.30mm) oraz delikatnych przyponów, ponieważ w trakcie trudnych holi jest duże prawdopodobieństwo zerwania zestawu lub żyłki głównej.

Piotr Kuźmienko